Aby zostać rozchwytywanym przez rynek no-code developerem, potrzebujesz 5 elementów: ogólnej wiedzy informatycznej, specjalistycznej wiedzy związanej z wybraną ścieżką kariery, umiejętności korzystania z wybranej platformy no-code, większego projektu w portfolio, rozpoznawalnej marki osobistej.
Artykuł ten napisałem z myślą o osobach, które nie pracują jeszcze w IT, ale marzą o przebranżowieniu i rozpoczęciu kariery na nowo jako programista / programistka. Przeszedłem już tę drogę – w momencie publikacji tekstu (styczeń 2024 r.) minęły dokładnie dwa lata od kiedy zacząłem tworzyć pierwsze aplikacje no-code i równo pół roku od rozpoczęcia pracy jako pełnoetatowy developer w havenocode.
Na wstępie muszę się jednak rozprawić z jednym popularnym mitem – wbrew obiegowej opinii ścieżka no-code / low-code wcale nie jest ani łatwiejsza, ani szybsza niż nauka tradycyjnych metod programowania. Owszem, próg wejścia jest niższy i dużo szybciej można zacząć pracować nad komercyjnymi projektami, ale osiągnięcie poziomu eksperckiego prawdopodobnie zajmie tyle samo czasu, co w innych technologiach.
Dobrze obrazuje ten stan poniższy wykres.
Istnieje teoria, według której czas potrzebny na zgłębienie danej dziedziny wiedzy w 80% (na poziomie szkolnej oceny "4", albo "wystarczająco dobrym") jest taki sam, jak ten niezbędny na przejście od 80% do 100%. W przypadku tradycyjnych metod programowania wykres jest lekko przesunięty w prawo. Jeśli do tej pory nie miałeś/-aś styczności z żadnym językiem programowania to poznanie podstawowych pojęć (zmienne, pętle, funkcje) może zająć sporo czasu. Po przekroczeniu pewnego progu wiedzy dalsza nauka jest już jednak znacznie łatwiejsza, ponieważ podstawy są wspólne dla większości współczesnych języków programowania.
W przypadku no-code jest nieco inaczej. Będziesz w stanie zbudować działającą aplikację lub stronę internetową wyłącznie przy użyciu gotowych komponentów w ciągu kilku tygodni po zakończeniu pierwszego kursu. Schody zaczną się, jednak gdy pojawi się konieczność wdrożenia funkcji, której twórcy danej platformy nie zakodowali, aplikacja nie będzie radzić sobie z większą ilością użytkowników, lub po prostu przestanie działać po pozornie drobnej modyfikacji bazy danych.
Zaryzykuję więc stwierdzenie, że każdy może zostać no-code developerem w zaledwie kilkanaście miesięcy. Sam jestem tego najlepszym przykładem, ponieważ wcześniej przez kilkanaście lat pracowałem w marketingu. Natomiast, żeby zostać bardzo dobrym no-code developerem konieczne jest poświęcenie wielu lat na naukę i przede wszystkim praktykę.
W dalszej części artykułu dzielę się swoim doświadczeniem w pokonaniu najtrudniejszego progu i zdobyciu pierwszej pracy jako no-code / low-code developer. Jak już wspomniałem we wstępie, do rozpoczęcia kariery jako programista no-code potrzebujesz pięciu rzeczy:
Dzięki nowoczesnym platformom no-code jesteś w stanie zbudować w pełni funkcjonalną aplikację nie pisząc ani jednej linijki kodu. W rzeczywistości jednak narzędzia takie jak Bubble, czy Webflow są niczym innym jak generatorami kodu – co prawda niewidocznego dla programisty, ale jednak kodu. Narzędzia te upraszczają wiele koncepcji wywodzących się z tradycyjnego podejścia (np. nie musisz wiedzieć czym różni się typ danych float od integer), ale sporo zostało wprost skopiowanych z języków niższego poziomu (np. wyrażenia warunkowe, albo klasy w arkuszach stylów).
Dlatego gorąco zachęcam do rozpoczęcia nauki od absolutnych podstaw. Dzięki temu kolejne kroki będą dużo łatwiejsze, a Twoje postępy szybsze. Oto krótka lista zagadnień do opanowania na start:
Moim zdaniem najlepszym kursem, który pokrywa wszystkie powyższe tematy jest CS50 z Uniwersytetu w Harvardzie. Nagrania wykładów są dostępne na Youtube, ale zachęcam do skorzystania z platformy edX, za pośrednictwem której dostajesz dostęp do bardzo ciekawych zadań praktycznych. Osobiście najlepiej zapamiętałem grę detektywistyczną, w której trzeba było dowiedzieć się, kto jest przestępcą za pomocą serii zapytań SQL do bazy danych. Idealna rozrywka na piątkowy wieczór dla nerdów!
Jeśli z powodzeniem ukończyłeś/-aś kurs CS50 i załujesz, że tak szybko się skończył to znaczy, że nadszedł dobry moment na wybór specjalizacji. Technologie no-code skupiają się głównie na web development, więc do wyboru masz: front-end, back-end lub full-stack. Dodatkowo można wyróżnić jeszcze kategorię aplikacji na urządzenia mobilne, ale nie będę udawał, że się na tym znam, więc pomijam tę kategorię w zestawieniu.
Katalog umiejętności niezbędnych do projektowania interfejsów aplikacji lub stron internetowych od lat jest praktycznie niezmienny i obejmuje znajomość:
Moim zdaniem najlepszym materiałem do nauki tych zagadnień jest kurs Jada Joubrana dostępny pod adresem: learnhtmlcss.online. Każda lekcja kończy się zadaniem praktycznym, które wykonujesz w zintegrowanym środowisku deweloperskim – uproszczonym edytorze kodu, konsoli i przeglądarce.
Nie spotkałem jeszcze żadnego entuzjasty no-code, który powie że naukę tej technologii warto rozpocząć od poznania tradycyjnego języka programowania. Będę jednak twardo trzymał się swojego zdania – platformy no-code umożliwiają tworzenie oprogramowania bez pisania kodu, jednak wiedza o podstawowych koncepcjach znacząco ułatwia zrozumienie tego, co się dzieje pod maską. Moim zdaniem na początek w zupełności wystarczy znajomość Pythona na poziomie ponadpodstawowym / średnio-zaawansowanym. Najczęściej polecanym mi źródłem do nauki jest książka Python Basics do kupienia na stronie: realpython.org
Do tej kategorii dołożyłbym jeszcze podstawy pracy z bazami danych oraz notacji UML, przydatnej podczas projektowania struktur danych i algorytmów ich przetwarzania.
Ścieżka full-stack to nic innego jak suma wiedzy i umiejętności z zakresu front-endu oraz back-endu. Mówiąc bardziej po ludzku – dwa razy więcej nauki, ale też dwa razy więcej satysfakcji z pracy. Aby uczynić proces nauki bardziej efektywnym poleciłbym jednak zamianę Pythona na JavaScript. Jest to język nieco mniej przyjazny w nauce, ale jako jedyny z dostępnych wykorzystywany jest zarówno na front-endzie, jak i back-endzie.
W mojej opinii najbardziej przystępnym źródłem do nauki podstaw JS jest ponownie kurs Jada Joubrana – dostępny pod adresem learnjavascript.online
Praktycznie od początku mojej przygody z no-code nie ma miesiąca, w którym nie było premiery "nowego game-changera na rynku, który zrewolucjonizuje sposób tworzenia oprogramowania". Fakty są jednak takie, że prawdziwa siła danego narzędzia tkwi w jego społeczności, czyli najzwyczajniej w świecie – liczbie użytkowników opłacających regularnie abonament.
Obecnie tort podzielony jest między kilku największych graczy i raczej nie szukałbym na siłę platformy do nauki spoza tego nielicznego grona.
Jeśli chodzi o źródła do nauki, to w zupełności wystarczą materiały przygotowane przez dostawców tych narzędzi. Bubble ma dobrze przygotowaną dokumentację i aktywne forum użytkowników, a Webflow i Xano wyróżniają się rzetelnymi filmami instruktażowymi. Niezależnie od tego, które narzędzie wybierzesz, podstawowa wiedza zdobyta na poprzednich etapach sprawi, że lektura dokumentacji będzie względnie lekka i przyjemna.
Żadna ilość certyfikatów nie potwierdzi tak dobrze Twoich umiejętności programistycznych jak jedna działająca aplikacja lub witryna internetowa. Celowo też użyłem słowa "jedna" – moim zdaniem więcej korzyści przyniesie rozwijanie jednego większego projektu, niż kilku mniejszych w stylu listy ToDo, albo gry w kółko i krzyżyk.
Proponuję dwa podejścia do szukania pomysłu na kluczowy projekt do swojego portfolio:
Rozwiąż programistycznie problem, z którym zmagasz się Ty lub Twoi koledzy / koleżanki w obecnym miejscu pracy.
Przykład: w poprzedniej pracy zostałem poproszony o stworzenie formularza do wysyłania wniosków urlopowych drogą elektroniczną. Cel był prosty – eliminacja papierowego obiegu dokumentów. Zbudowałem prostą aplikację w Bubble, która została tak dobrze przyjęta przez pracowników, że z czasem wyewoluowała do średniej wielkości systemu do zarządzania relacjami z pracownikami. Oprócz urlopów program obsługuje także rejestr czas pracy, rozliczanie nadgodzin, zarządzanie powierzonym mieniem i planowanie obowiązkowych szkoleń.
Zalety: Twoja aplikacja praktycznie od pierwszego dnia będzie wykorzystywana przez realnych użytkowników. Zetknięcie się z ich informacją zwrotną na temat wdrożonych funkcji to okazja do zdobycia wiedzy, której nie dostaniesz na żadnym kursie. Fakt – tłumaczenie po raz dziesiąty jak działa resetowanie hasła, jest frustrujące, ale jednocześnie jest to wyraźny sygnał, że UX/UI aplikacji nie jest tak przyjazny, jak nam się wydawało na początku.
Wady: sposób działania aplikacji wykorzystywanej produkcyjnie w miejscu pracy w większości przypadku będzie podlegał tajemnicy służbowej, więc raczej nie będziesz mógł za dużo o niej opowiadać. Już sama prezentacja w portfolio może być problematyczna, ponieważ nie będziesz mógł / mogła przyznać do niej dostępu osobom spoza firmy.
Zbuduj projekt wokół swoich osobistych zainteresowań.
Przykład: od czasu premiery ChatGPT interesuję się wykorzystywaniem AI do automatyzacji procesów biznesowych. Brakowało mi narzędzia do przechowywania, katalogowania i testowania promptów do różnych modeli językowych, więc postanowiłem zbudować takowe samodzielnie. W najlepszym przypadku stworzę aplikację, która będzie sama na siebie zarabiać. W najgorszym będę miał narzędzie skrojone dokładnie do własnych potrzeb.
Zalety: Możesz swobodnie opowiadać w social mediach o swoim projekcie, bez ryzyka, że ujawnisz za dużo informacji. Aplikując do nowej pracy, możesz też bez obaw załączać link do aplikacji.
Wady: Siłą rzeczy hobbystyczny projekt będziesz realizował w swoim czasie wolnym – ze wszystkimi wadami i zaletami z tego wynikającymi.
Po dotarciu do tego podpunktu możesz się na mnie oburzyć ze słowami, że nie po to chcesz zostać programistą, żeby musieć rozmawiać z ludźmi. Na swoje usprawiedliwienie – nie jest to punkt obowiązkowy, ale bardzo przydatny. W mojej ocenie dużo łatwiej jest zdobyć pracę osobie, która jest choć w minimalny sposób rozpoznawalna w środowisku. Z całą pewnością dużo przychylniej patrzy się na CV człowieka, którego twarz i nazwisko kilka razy mignęły w social mediach, niż zupełnie obcej osoby.
Główną platformą do budowania mojej marki osobistej jest LinkedIn. Powodów wyboru tego medium było kilka: Facebook zaczyna zamieniać się w śmietnik, w TikTokowe video nie umiem, Twitter (X) nie jest u nas jakoś szczególnie popularny, a Mastodon to nadal tylko ciekawostka. Nie traktuj tego jednak jako prawdy objawionej – jeśli celujesz we front-end to może dużo lepszym wyborem będzie Instagram, na którym lepiej można zaprezentować swoje umiejętności.
O budowaniu marki osobistej programisty w social mediach można napisać książkę (i chyba nawet ostatnio została wydana). Niemniej jednak całe przedsięwzięcie można zamknąć w czterech punktach:
Na dobry początek możesz zacząć od dodania mnie do sieci znajomych. Z przyjemnością zamienię kilka słów na temat tego artykułu lub dowolny inny związany z no-code / low-code.
Autor: Łukasz Jędrasiak
No-code / low-code developer w havenocode. Specjalizuje się w automatyzacji procesów biznesowych z użyciem sztucznej inteligencji. W wolnym czasie buduje robota edukacyjnego do nauki programowania, robotyki i SI.
Sprawdź, czy platforma Webflow do tworzenia stron internetowych to rozwiązanie dla Twoich potrzeb. Odkryj funkcje tego narzędzia!
Coraz więcej firm integruje no-code i AI, oszczędzając koszty i zwiększając efektywność. Sprawdź, jakie rozwiązania są najlepsze i jak wykorzystać moc tej technologii.
Visual development to nowe pojęcie w tworzeniu oprogramowania, które rewolucjonizuje biznes. Czym się wyróżnia? Jak je wykorzystać efektywnie? Sprawdź.
Szukasz wartościowych artykułów na temat technologii no-code i low-code? Przeczytaj najnowsze artykuły o low code i no code na naszym blogu! Zobacz, jak tworzyć oprogramowanie, stawiać strony internetowe czy budować aplikacje mobilne bez kodowania.
Sprawdź eksperckie artykuły, w których poznasz najlepsze platformy low code i najlepsze platformy no code: Bubble, Webflow, Flutter Flow, Xano oraz wiele innych. Naucz się podstaw lub poznaj zaawansowane metody i zostań no-code developerem.
Nasz No Code Low Code Blog wprowadzi Cię do świata innowacyjnych technologii, w którym tworzenie oprogramowania jest proste i przyjemne. Jeśli chcesz stworzyć aplikację, zbudować MVP lub postawić stronę z no-code / low-code, to trafiłeś idealnie! Zyskaj wiedzę techniczną i biznesową z havenocode już teraz!