Czy no-code się skaluje?

To pytanie niebezpodstawnie jest zadawane przez ludzi, którzy dopiero zaczynają myśleć o aplikacji lub zaczynają poszukiwania dostawcy do budowy aplikacji.

Dlaczego niebezpodstawnie?
Dlatego, że każdy z nas chcąc zbudować aplikację czy to dla swojej firmy czy klientów myśli o tym żeby nie napotkać wąskiego gardła jakim może być brak wydajności. Planujemy też zawsze, że nasza aplikacja zdobędzie duże grono użytkowników dzięki którym będziemy mogli ja rozwijać i dodawać coraz to nowe funkcje, które będą wymagały coraz większej mocy serwerów.

W przypadku no-code, gdzie nie używamy kodu to pytanie zadawane jest szczególnie często dlatego, że od razu na myśl nasuwają się ograniczenia. Ale czy słusznie? Odpowiedź poniżej!

‍

Skaluje się?

Powiedzmy sobie od razu: no-code się skaluje. Kropka.

To jak to robi, za pomocą jakiej platformy, czy narzędzi etc. to zależy tak naprawdę od poszczególnych platform. Musimy przede wszystkim pamiętać o tym, że no-code w większości przypadków to oprogramowanie oparte o chmurę. I tak, na przykład bubble.io opiera się o AWS. Musimy pamiętać też, że platforma Bubble umożliwia za pomocą interfejsów API czy innych konektorów na wykorzystywanie innych backend-ów (np. Google Firebase czy nasze własne). Dodatkowo, już sami dostawcy chmury tacy jak AWS, Google czy Microsoft dostarczają swoje narzędzia no-code lub low-code.

Z drugiej strony, kiedy mówimy o natywnych aplikacjach mobilnych tworzonych za pomocą np. AppGyvera, backend czy zasoby potrzebne do jego obsługi to kwestia w 100% niezależna od tej platformy. Dlaczego? Dlatego, że tworząc aplikacje w tym narzędziu możemy tworzyć samą aplikację per se. Nie oferują oni obsługi backend-u. To znaczy, że może on być obsługiwany przez dowolną platformę. Niezależnie czy będzie to Google Firebase, Bubble.io czy nasze własne serwery.

Każda aplikacja działa w inny sposób, wykorzystuje inne zasoby i jest inaczej zaprojektowana. Musimy pamiętać, że odpowiednio zaprojektowana aplikacja umożliwi nam ograniczenie wykorzystania serwerów, a co za tym idzie, przepłacania za skalowanie serwerów. Na przykład niektóre funkcje mogą być realizowane przez front-end, czyli przez urządzenia użytkowników, co odciąża nasze serwery.

Ile to kosztuje?

To zależy. Bubble.io oferuje pięć poziomów subskrypcji: Free, Personal, Professional, Production oraz Dedicated. Każdy z nich różni się oferowanymi możliwościami a Dedicated jest przeznaczony dla tych, którzy wykraczają poza możliwości planów standardowych. Więc i w takim wypadku nie powinno być problemów z wydajnością, ponieważ będzie ona “szyta na miarę”.

Czy no-code da radę?

Jeśli obecnie stoisz przed wyborem sposobu budowy swojej aplikacji i kluczową kwestią jest skalowanie to no-code też możesz bez problemu brać pod uwagę. Wręcz może być dla Ciebie dużo lepszym rozwiązaniem. Dlaczego?

• Jasne i przejrzyste plany cenowe dotyczące obciążenia
• Nieograniczone możliwości skalowania w oparciu o chmurę
• Możliwość monitorowania i łatwej optymalizacji wąskich gardeł

Budując aplikację w no-code nie musimy martwić się o koszty utrzymania serwerów czy skalowania, ponieważ są one stałe i wybierane przez nas. Dodatkowo nie musimy się martwić o to czy będzie się ona skalowała, ponieważ to mamy zagwarantowane tym, że jest ona de facto postawiona na chmurze, która nie ma ograniczeń.

Musimy też pamiętać (co będzie trochę brutalnym stwierdzeniem), że bardzo wiele aplikacji nie dojdzie do poziomu w którym jej wydajność i brak możliwości dalszego skalowania będzie problemem. A nawet jeśli - to w tym momencie korzystanie z dedykowanych rozwiązań również tym problemem być nie powinno. :)

Od czego zacząć?

Jeśli chciałbyś stworzyć swoją aplikację a obawiasz się czy będzie się ona skalowała czy no-code poradzi sobie z jej obsługą to najłatwiej będzie umówić z nami na 30 minutową konsultację na której rozwiejemy wszelkie wątpliwości dotyczące budowania Twojej aplikacji w no-code. Mam nadzieję, że dzisiejszy wpis rozwiał wszelkie wątpliwości dotyczące tego, czy aplikacje no-code się skalują!